Media News
prywatne media

Prywatne media solidarnie protestują przeciwko podatkowi od reklam

W środę 10 lutego prywatne media protestują przeciwko podatkowi od reklam. Od rana telewizje TVN i Polsat nadają specjalny komunikat. W telewizji można zobaczyć czarną planszę z hasłem „Media bez wyboru”. Portale internetowe takie jak Onet, Interia i TVN24 również protestują. Strajkują także dzienniki i stacje radiowe.

Na czarnej planszy widnieje napis „Tu miał być Twój ulubiony program”. Niżej telewizje podają wyjaśnienie tej sytuacji: „Przepraszamy naszych widzów i partnerów handlowych. Dziękujemy za zrozumienia i wsparcie”. Telewizje odsyłają także na swoje strony internetowe, aby widzowie przeczytali list otwarty do mediów.

Łącznie ponad 40 nadawców i wydawców razem sprzeciwia się rządowym planom wprowadzenia podatku od wpływów reklamowych. Komunikaty pojawiają się m.in. w serwisach Ringier Axel Springer Polska, Wirtualnej Polski, Agory, Grupy Cyfrowy Polsat i TVN Grupy Discovery. Strajkują także stacje radiowe: Grupa RMF, Grupa Radiowa Agora i Eurozet. W akcję włączyły się też niektóre gazety, m.in.: „Rzeczpospolita”, „Gazeta Wyborcza”, „Fakt”, Dziennik Gazeta Prawna”, „Super Express” czy tytuły Grupy Polska Press.

Prywatne media strajkują

Na początku lutego do wykazu prac legislacyjnych rządu wpisano projekt ustawy, która ma wprowadzi składki z tytułu reklamy internetowej i reklamy konwencjonalnej. Chodzi o projekt ustawy o dodatkowych przychodach Narodowego Funduszu Zdrowia, Narodowego Funduszu Ochrony Zabytków oraz utworzeniu Funduszu Wsparcia Kultury i Dziedzictwa Narodowego w Obszarze Mediów. Połowa wpływów ze składek od reklam ma trafić do NFZ. Przeciwko wprowadzeniu tej składki protestują media prywatne.

Zwracamy się w sprawie zapowiadanego nowego, dodatkowego obciążenia mediów działających na polskim rynku, myląco nazywanego „składką”, wprowadzaną pod pretekstem Covid-19. Jest to po prostu haracz, uderzający w polskiego widza, słuchacza, czytelnika i internautę, a także polskie produkcje, kulturę, rozrywkę, sport oraz media – napisano w liście otwartym do władz Rzeczypospolitej Polskiej i liderów ugrupowań politycznych.

Wprowadzenie podatku od mediów oznacza m.in. osłabienie, a nawet likwidację części mediów działających w Polsce. Ograniczy to społeczeństwu możliwość wyboru interesujących go treści. Ograniczy to również możliwość finansowania jakościowych i lokalnych treści.

Co więcej, wprowadzenie podatku od reklam oznacza również:

Pogłębienie nierównego traktowania podmiotów działających na polskim rynku medialnym, w sytuacji, gdy media państwowe otrzymują co roku z kieszeni każdego Polaka 2 mld złotych, media prywatne obciąża się dodatkowym haraczem w wysokości 1 mld zł – wynika z listu otwartego.

A także:

Faktyczne faworyzowanie firm, które nie inwestują w tworzenie polskich, lokalnych treści kosztem podmiotów, które w Polsce inwestują najwięcej. Według szacunków, firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu wspomnianego haraczu zaledwie ok. 50 – 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.

Według szacunków, firmy określane przez rząd jako „globalni cyfrowi giganci” zapłacą z tytułu podatku zaledwie ok. 50 – 100 mln zł w porównaniu do 800 mln zł, jakie zapłacą pozostałe aktywne lokalnie media.

fot. Google.pl

O autorze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *