Polacy wciąż boją się koronawirusa
— 31 maja, 2021Po 12 miesiącach w pandemii, Polacy (70%) nadal czują się zaniepokojeni sytuacją związaną z koronawirusem. Jak wynika z badania Havas Intelligence (Havas Media Group), ponad połowa Polaków deklaruje, że zarówno ich jakość życia, jak i stan psychiczny pogorszyły się w porównaniu do czasu przed pandemią.
Badanie wykazało, że Polacy częściej niż przed pandemią odczuwają takie emocje jak irytacja, złość i zmęczenie. Podobnie jak w maju i kwietniu ubiegłego roku czują również lęk i strach. Polacy obawiają się przede wszystkim o wydolność służby zdrowia (87%) oraz zdrowie swoje i bliskich (82%). Badani obawiają się także takich kwestii jak: nauka zdalna w szkołach i na uczelniach (71%) oraz sytuacja polityczna (72%).
Co Polacy sądzą o szczepieniach?
Po niemal 13 miesiącach w pandemii, 8% Polaków deklaruje, że przeszło już Covid-19. Jeden na pięciu badanych uważa, że chorobę ma już za sobą, lecz nie potwierdził swoich przypuszczeń testem. Jak wynika z badania, korzystanie z dostępnych w sklepach testów antygenowych, pozwalających na sprawdzenie posiadania przeciwciał, nie jest popularne wśród Polaków. Na razie skorzystało z nich jedynie 5% badanych, a 6% planuje ich zakup w przyszłości.
15% Polaków twierdzi, że zaszczepili się na Covid-19. W grupie najbardziej narażonej na ciężki przebieg choroby (55+ lat) jest to 24%. 35% zadeklarowało, że planuje zaszczepić się każdym dostępnym preparatem. Jeden na czterech Polaków zadeklarował, że chce skorzystać ze szczepienia tylko w sytuacji, gdy sam będzie mógł wybrać producenta szczepionki.
Polacy ufają lekarzom
Polacy również w inny sposób dbają o swoje zdrowie podczas pandemii koronawirusa. 85% badanych myje ręce po powrocie do domu, a 81% korzysta z maseczki w miejscach publicznych. Bardziej rygorystycznie zasad sanitarnych przestrzegają kobiety i osoby z najstarszej grupy wiekowej (powyżej 55 roku życia). Częściej myją ręce (odpowiednio 90% i 94%) i korzystają z maseczek, przebywając poza domem (87% kobiet i 91% badanych w wieku 55+).
Szukając źródeł informacji o koronawirusie, najchętniej ufamy lekarzom, w szczególności tym pojawiającym się w mediach i pracującym w szpitalach covidowych. Ponad połowa Polaków uważa ich za jedno z trzech najbardziej wiarygodnych źródeł informacji o pandemii. Ludzie ufają również swoim najbliższym, przede wszystkim tym, którzy zetknęli się już z chorobą. Dla 33% Polaków rodzina, która przeszła już zakażenie koronawirusem, jest jednym z trzech najbardziej wiarygodnych źródeł informacji. Najmniej ufamy politykom – jedynie 12% Polaków uważa ministra zdrowia za jedno z najbardziej wiarygodnych źródeł informacji. Natomiast aż 41% uważa go za jedno z najmniej godnych zaufania źródeł informacji o pandemii.
Mity związane z koronawirusem
Jak wynika z badania, Polacy chętnie wierzą w mity związane z koronawirusem. 57% badanych sądzi, że koronawirus jest jedynie okazją do zarobku dla firm farmaceutycznych. Połowa Polaków uważa, że został on stworzony przez człowieka w laboratorium. Mit ten jest bardziej popularny wśród starszych Polaków. Wierzy w niego 56% badanych w wieku 44-54 lata i jedynie 41% z grupy wiekowej 18-24. Aż jedna trzecia Polaków ma sceptyczny stosunek do szczepionek. Według tych osób nie zapewniają ochrony przed wirusem i mogą być także szkodliwe dla naszego zdrowia. Najrzadziej wierzymy w rzekomy wpływ sieci 5G na rozprzestrzenianie się wirusa.
– W przedłużającym się okresie wysokiego poziomu lęku zmniejsza się u ludzi możliwość racjonalnego myślenia. W tym czasie zwiększa się radykalizacja poglądów i zachowań, co stanowi podatny grunt dla teorii spiskowych, dodatkowo podsycanych przez algorytmy mediów społecznościowych, które stały się masowe nawet wśród osób 55+. Ludzie zmęczeni przedłużającą się niepewnością mają skłonność do poszukania winnych tej sytuacji i tym sposobem zamienienia lęku i bezradności na złość, która daje poczucie sprawczości i motywację do konkretnych działań, np. ignorowania obostrzeń pandemicznych czy odmowy przyjęcia szczepień. Dopóki będziemy mieć do czynienia z powszechną niepewnością, dopóty możemy się spodziewać wzrostu ilości teorii kontestujących fakty i naukę – powiedziała Alicja Cybulska, Chief Strategy Officer w Havas Media Group.
Zmiany w nawykach
Pandemia koronawirusa zmieniła również pewne nawyki w życiu Polaków. Niemal połowa Polaków (48%) nadal deklaruje, że częściej niż przed pandemią samodzielnie gotuje w domu. 42% częściej korzysta z bankowości internetowej. Jeszcze częściej niż w 2020 Polacy korzystają z możliwości zamówienia jedzenia do domu (32% vs. 26% w maju 2020) oraz zakupu ubrań czy dodatków online (32% vs. 25% w 4 fali badania).
Jak wynika z badania, w pierwszych miesiącach pandemii Polacy ograniczyli swoje zakupy, rezygnując przede wszystkim z produktów takich jak ubrania i obuwie (62%) czy artykuły wyposażenia wnętrz (55%). Rok później te kategorie nadal cieszą się mniejszą popularnością niż przed pandemią. 44% Polaków ogranicza kupowanie ubrań i dodatków, a 40% rezygnuje z zakupu artykułów wyposażenia wnętrz. Chętniej niż przed pandemią badani kupują produkty wspierające zdrowie. 29% Polaków częściej kupuje preparaty na odporność, a 21% częściej sięga po leki bez recepty.
Firmy i media w pandemii koronawirusa
O aktywności marek, wiążącej się ze wspomaganiem walki z koronawirusem, słyszało 45% badanych, a jedynie 6% potrafi wymienić ich konkretne nazwy. Podobnie jak we wszystkich poprzednich falach badania, najczęściej wymienianą przez nich marką prowadzącą tego typu działania był Orlen (17%).
– Czas pandemii sprowadza uwagę ludzi na rzeczy dla nich najważniejsze jak zdrowie, praca czy bezpieczeństwo finansowe, spada natomiast konsumpcja niebędąca realizacją potrzeb podstawowych. Dlatego marki, które jako pierwsze w szerokiej komunikacji zadeklarowały pomoc w zwalczaniu pandemii, zostały w tym kontekście zapamiętane. Po 12 miesiącach pandemii, przedłużającej się niepewności i bezradności znacznie mniej uwagi poświęcanej jest treściom reklamowym. Zmieniły się też priorytety i oczekiwania wobec marek. Znacznie większą uwagę poświęcamy temu, czy produkty są zdrowe, czy marki działają odpowiedzialnie i czy nie szkodzą środowisku. Obecny czas nie sprzyja długofalowym strategiom, bardzo ważne staje się uważne obserwowanie emocji i nastrojów społeczeństwa i elastyczne dostosowywanie do nich taktyki komunikacji – dodałaAlicja Cybulska.
Jak wynika z badania, Polacy rzadziej niż w ubiegłym roku postrzegają pandemię jako okazję do samorozwoju i poszukiwania ciekawych treści kulturalnych. Obecnie uważa tak 30% badanych (39% w marcu ubiegłego roku, 43% w maju 2020 roku). 44% Polaków słyszało o inicjatywach kulturalnych odbywających się w Internecie, a 29% badanych brało udział w tego typu wydarzeniu.
YouTube, telewizja i duże portale horyzontalne to media, po które w ostatnim czasie badani sięgali najchętniej. Polacy najczęściej poszukiwali treści rozrywkowych, takich jak filmy i seriale (36%). Częściej niż w październiku ubiegłego roku szukali także treści związanych ze zdrowiem (36%) oraz dotyczących sytuacji w służbie zdrowia.
Przyszłość po pandemii
Podobnie jak rok temu, Polacy przewidują, że jeszcze długo będą się obawiać powrotu koronawirusa. Uważa tak aż 70% badanych. Częściej niż rok temu badani boją się także o możliwość powrotu do wcześniejszej sytuacji finansowej (68% vs. 58% w maju ubiegłego roku) oraz dalszego ograniczania kontaktów z rodziną i znajomymi ze względu na pandemię (42% obecnie, 32% w ubiegłym roku). Tylko 30% Polaków sądzi, że po epidemii wszystko szybko wróci do normalności.
Badanie „Koronabus” zostało zrealizowane techniką CAWI na ogólnopolskiej, reprezentatywnej próbie dorosłych Polaków (N=1000). Zawiera wnioski wynikające z porównania 6 kolejnych fal badania realizowanych na przestrzeni roku od marca 2020.
1 Komentarz
Szkoda tylko, że to nie przeradza się w chęć szczepień, niestety. Koronawirus to fakt, nie jakaś zwykła grypa jak to niektórzy ludzie mówią, a kolejne mutacje niestety są coraz bardziej groźne… Mam nadzieje, że ludzie chociażby ze względu na te paszporty covidowe zaczną się chętniej szczepić i nie będzie nas czekać kolejna fala pandemii… I mam nadzieje, że to już nie będzie dla nas taka 'nowa rzeczywistość’ z kolejnymi falami co jesień. To trochę przerażająca wizja by była, nie sądzicie?